→Cesarz
Nie podano opisu zmian |
(→Cesarz) |
||
===Śmierć===
Jareth z Cide zawsze niepokoił swoich rówiesników. Może przez ten dziwaczny uśmiech, który gościł na jego twarzy tylko wtedy gdy komuś działa się krzywda. Może brutalne metody pracy. Nikt niewiedział skąd pochodził ani kto go szkolił, pojawił się w Aszambazadarze jako doświadczony, kompetentny mag, pragnący rozwijać swoje zainteresowania. Niewielu mistrzów oferowało interesującą go wiedzę, w skład której na pewno nie wchodziły proponowane samokontrola i medytacja. Gdy Komneos poszukiwał maga zdolnego rzucić rytuał zabijający 5000 osób, zgłosił się Komneos. A gdy zapytano go, czy sobie poradzi, uśmiechnął się i odpowiedział "Stać mnie na więcej". Tydzień później stał na wzgórzu za miastem, twarzą w twarz z potęcznym królem, którego oblicze zastygło w przerażeniu. Z wszystkich żołnierzy, mieszczan, niewolników i magów na placu zostali tylko oni dwaj. A Jareth osiągnął życiowy cel - stał się Śmiercią. Obecnie większość czasu spędza w ukryciu lub w podróży poza znanymi krainami. Do Krain Zmiany zagląda co kilkadziesiąt lat, rozpoczynając orgię mordu i zniszczenia. Jest to jedyny moment w którym kłótliwe na codzień Archetypy jednoczą się w celu przegonienia wspólnego wroga.
===
Komneos siedzi na tronie od
===Wędrowiec===
Od zawsze wędrował, odwiedzając kolejne wioski, zamutzy, karczmy, dwory, śpiewając, grając, tańcząc, opowiadając historię o odległych krainach starał się zarobić tyle, żeby przetrwać kolejny dzień drogi. Tak często zmieniał imię, że sam już zapomniał, jak naprawdę się nazwya. Na trakcie mamroczący pod nosem, chodzący w znoszonych ciuchach, z przetłuszczonymi włosami, wygląda jak zapuszczony pijaczyna i bywa nieobliczalny, w osadach ludzkich natychmiast znajduje odpowiedni strój, upodobniając się jak kameleon do otaczających go ludzi. Ktoś kto wybrał takie życie, musi uciekać przed potwornymi wspomnieniami. W przypadku Wędrowca przed wspomnieniami zagłady narodu.
|